Nie jestem fanem spaghetti westernów opowiadających o przygodach Sartany. Niedawno powtórzyłem sobie "Za kilka dolarów więcej" i postać Sartany wydaje się być zbyt mocno zainspirowana płk. Mortimerem. Poza tym ja preferuję Gianni'ego Garko w bardziej wymagających (dramatycznych) rolach, w których całkiem nieźle sobie...
więcejOstatni segment przygód Sartany (przynajmniej tych oficjalnych). Nic nie stoi jednak na przeszkodzie by obejrzeć go jako osobny film, szczególnie, że właśnie pojawił się na Netflixie. A muszę przyznać, że naprawdę warto.
Fabuła "Light The Fuse... Sartana Is Coming!" zaczyna się naprawdę klimatycznie i właściwie od...