to nie jest walka o miłość ale o udane życie seksualne głównie, dlatego mi się nie podoba - kultura zachodu zaczyna
utożsamiać udany związek czy miłość głównie na bazie udanego życia seksualnego, to jest za płytkie spojrzenie; udane
życie seksualne a to jest tylko jeden z wielu elementów a nie jeden główny czynnik
Udany związek cechuje udane życie erotyczne, a udane życie erotyczne cementuje udany związek. Trwałe związki nie łączą się dla samego seksu, ale seks jest najlepszym barometrem tego, co w związku się dzieje. Ktoś ukuł powiedzenie, że "żona, co krzyczy w nocy, nie krzyczy w dzień".. i jest w tym bardzo wiele racji
I w tym filmie bardzo łanie to jest pokazane- jak terapeuta wywołał poczucie bliskości, od razu pojawiło się pragnienie seksu, a udany seks wyzwolił potrzebę bliskości