Wielu pojechało trzecią część ale myślę że dlatego że jej do końca nie zrozumieli. Ja jednak
uważam że to wspaniałe uwieńczenie poprzedników. Może nie dorównuje im swoim
rozmachem i resztą ale nazwanie jej gniotem to spora przesada. Jak myślicie jakie jest jej
główne przesłanie? Osobiście uważam że opowiada o tym jak Michael próbuje zawrócić ze
złej drogi i szukać odkupienia którego nie udaje mu się znaleźć, i o tym jak władza go w
finale zniszczyła. Dobrze obrazuje to cytat z początku
M: Robiłem co mogłem by chronić was przed potwornościami świata
K: I sam stałeś się potworem