Jednak nie potrafie zrozumieć uwielbienia dla Harlow, choć zgadzam się, że była utalentowana aktorką, a nie tylko blond ozdobna lalą. Jesli chodzi o ten film to jej gwiazda blednie, gdy tylko na ekranie pojawia sie piękna, młodziutka, niewinna jak kwiatek Loretta. Wzbudza oczywiście sympatię przez role, która gra, ale...
więcejRiposta goni ripostę, wolta woltę, przy tym film nie jest gorączkowy, opowiedziany na pełnym luzie. Nic się nie zestarzał. Ba, jest lepszy od kilku kolejnych filmó Franka, choćby od "Arystokracji podziemi".
No i ten wyborny duet Roberta Williamsa z Lorettą Young, przy której Jean Harlow rzeczywiście nie ma żadnych...