jakoś głownie mi zapadł w pamięci z serialu gdzie grał chyba Al Capone a następnie w "Bekarty diabła" Odbieram go głównie z ról gdzie gra typowego sk****ela
najlepszy aktor w filmach gangsterskich on jest najlepszy wogóle to z pozoru wygląda na gangstera mam prośbe on kiedys grał Ala Capone w takim serialu tylko ja niewiem jak ten serial sie nazywał może mi ktos powiedzieć jak ten serial sie nazywał
bierzesz takie bękarty diabła - i szeryfa Forsytha, albo ten film z Seagalem, albo Gotti - się delektujesz psychopatycznością, głosem, tą zimną wściekłością. albo ta rólka w Halloween Zombiego - haha, postać menela prosto z Ameryki.
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem