Zgadzam się piękna i wredna do szpiku kości. Już jako mała dziewczynka pokazywała swój drapieżny charakter( w pierwszym odcinku wręcz z satysfakcją rozgniotła jajeczka ptaszków które znalazły razem z siostrą a póżniej się o to pobiły)a im była starsza tym gorszą zołzą się stawała.
U postaci Ashton od początku było widać, puszczalskie geny. Pamiętam scenkę w której George i Orry byli chyba na przepustce z West Point, George odwiedził wtedy Orryego w Fort Royal i pamiętam, jak będąca wtedy jeszcze dziewczynką Ashton, autentycznie podrywała Georgea. Sypiała z kim popadnie. A potem pojechała na rozdanie dyplomów do West Point, gdzie dała się zerżnąć połowie akademii w wyniku czego zaszła w ciążę.
W serialu tak tego nie pokazali, ale w ksiazce to ona tych guzików miała ze 20 a nie 5 czy 6 hehe.